




Rozdział 1
Lexi.
„Cześć, kochanie,” głęboki głos rozbrzmiewa obok mojego ucha i uśmiecham się, czując twarde jak skała ciało przyciśnięte do moich pleców i ramiona wokół mojej talii, gdy gęsia skórka pokrywa moją skórę. Odwracam się, by spojrzeć na Conriego, i składam delikatny pocałunek na jego ustach, gdy uśmiecha się do mnie.
„Jak się czujesz, skarbie? Gotowa na swoje wielkie chwile?” pyta, prowadząc mnie przez tłum ludzi z ręką na moich plecach, a my witamy członków stada.
„Jestem trochę zdenerwowana, ale również podekscytowana. Naprawdę nie mogę się doczekać,” śmieję się. Dziś jest dzień, na który czekałam całe życie. Mój ojciec, Alfa Alaric, ogłosi mnie dziś swoim następcą. To najdoskonalszy moment, ponieważ jest to również coroczny bal stada.
Kątem oka widzę, jak mój ojciec wchodzi na podium i natychmiast zajmuję swoje miejsce przed tłumem, ekscytacja pulsuje w moich żyłach. Rozglądam się, próbując dostrzec moją matkę i widzę ją stojącą obok mojej siostry po drugiej stronie tłumu.
Macham do nich, a moja mama po prostu mnie ignoruje, podczas gdy moja młodsza siostra – Penelope – patrzy na mnie z wrogością. Jestem zszokowana, ale myślę, że mogę się tym zająć później, więc zwracam swoją uwagę z powrotem na mojego ojca.
„Członkowie stada Dynamite, witam was wszystkich na 40. dorocznym balu naszego wielkiego stada. Przeszliśmy przez trudności i ciężkie czasy i odnieśliśmy sukces razem dzięki naszej wzajemnej wierze i lojalności...” Mój ojciec robi pauzę i rozgląda się po tłumie ludzi, poruszonych jego słowami.
„Jak wszyscy wiemy – i jestem pewien, że to moment, na który wszyscy czekaliśmy – jedna z moich córek zastąpi mnie dzisiaj. Stary człowiek potrzebuje emerytury, co nie?” Wybuchają śmiechy wokół mnie i również się śmieję. Mój ojciec naprawdę wiedział, jak rozruszać tłum.
„Ta córka jest sumienna, odważna i przede wszystkim ma na sercu dobro naszych ludzi – to są trzy najważniejsze cechy, które według mnie powinien mieć prawdziwy lider. Proszę, pozwólcie mi powitać na scenie – ” Mój ojciec robi pauzę dla efektu, a ja się napinam, moje nerwy wybuchają we wszystkich kierunkach. To jest mój moment. Czuję, jak ręka owija się wokół mojej i patrzę w górę, by zobaczyć Conriego, który obdarza mnie uspokajającym spojrzeniem. Uśmiecham się wdzięcznie, odliczając sekundy, zanim wejdę na podium.
„– Penelope Adawolf.” Kończy i zamieram w szoku. Nie, nie, nie, to nie może się dziać. Powoli odwracam się, by spojrzeć na moją siostrę, która idzie na podium, uśmiechając się, jakby była na to przygotowana.
Gdy stoi obok mojego ojca i zaczynają rytuał koronacji jej na jego następczynię, nawiązuje ze mną kontakt wzrokowy i uśmiecha się złośliwie.
Patrzę na moją mamę, oczekując, że zobaczę na jej twarzy jakieś zaskoczenie, ale ona promienieje szeroko w stronę sceny, pokazując Penelope kciuk w górę i mówiąc bezgłośnie „Jestem z ciebie dumna”.
Ostry ból zdrady przeszywa moje serce i odwracam się od sceny, przepychając się do wyjścia, a ludzie na szczęście rozstępują się przede mną, patrząc na mnie z litością w oczach.
Zaciskam zęby, gdy wychodzę, a z mojego gardła wydobywa się krzyk. Czuję się oszukana i moja wilczyca również, wyjąc z bólu w mojej głowie. Upadam na ziemię w kącie, gdzie nie będę łatwo widoczna, wciąż w mojej drogiej sukni balowej, szlochając w dłonie.
Jak ojciec mógł oddać tytuł Alfy Penelopie? Ona nawet nie zna obowiązków Alfy. Kiedy ja byłam zajęta treningiem i doskonaleniem swoich umiejętności, ona bawiła się z chłopakami z watahy i zaniedbywała sprawy stada.
Zawsze chodziłam do wioski, pomagając moim ludziom, którzy wydawali się cierpieć. Miałam niesamowite zdolności lecznicze i zawsze byłam gotowa leczyć każdego. Moi ludzie mnie kochali.
Tak jak znałam lekarzy i pielęgniarki, gdy leczyłam pacjentów, tak samo znałam naszych żołnierzy, gdy trenowałam z nimi lub uczyłam nowych rekrutów. Więc czemu ojciec odbiera mi moje prawo do dziedziczenia? Czy to jakaś kara?
Siedzę tam, płacząc przez długi czas, a kiedy w końcu wstaję, widzę Conriego siedzącego niedaleko z litością w oczach.
„Hej, wszystko w porządku?” Wstaje i zbliża się do mnie. „Śledziłem cię, ale postanowiłem dać ci trochę przestrzeni.”
Moje serce topnieje na ten miły gest i wchodzę w jego ramiona, gdy mnie obejmuje. Cieszę się, że mam go po swojej stronie, zwłaszcza teraz, gdy cały świat jest przeciwko mnie.
„Więc co teraz zrobisz?” Pyta, składając pocałunek na moim czole.
„Naprawdę nie rozumiem, co się stało, Conri, ale jestem pewna, że mój ojciec będzie miał jakieś wyjaśnienie. Zamierzam się z nim skonfrontować.” Zamierzam dojść do sedna sprawy.
„Chcesz, żebym poszedł z tobą?” Odsuwa się, gdy wygładzam swoje ubranie i otrzepuję je.
„Nie. Muszę to zrobić sama. Idź, ciesz się uroczystościami. Dam ci znać, jak poszło, dobrze?” Daję mu ostatni pocałunek, zanim potykam się w drodze do domu, z głową pełną pytań.
Gdy wracam do domu, spotykam rodziców, ale Penelopii nigdzie nie ma i zakładam, że nadal jest w sali stada, ciesząc się swoją imprezą.
„Tato, nie rozumiem, co się dzieje,” mówię, gdy tylko zwracają na mnie uwagę.
„A co dokładnie nie rozumiesz?” Mój ojciec zwraca się do mnie z pogardą w głosie.
Prawie oniemiałam, ale naciskam dalej, wiedząc, że muszę uzyskać odpowiedź. „Czy zrobiłam coś źle? Jak tytuł Alfy mógł mnie ominąć?” Prawie znowu płakałam.
„Stałaś się zbyt śmiała, myśląc, że tytuł Alfy ci się należy. Posłuchaj, dziewczyno, to trwało już wystarczająco długo. Nie jesteś naszą córką, tylko dziewczyną, którą podnieśliśmy z rynsztoku i wychowaliśmy jak swoją, ale widzę, że twoje skrzydła już urosły.” Cofam się w szoku, nie chcąc w to uwierzyć, ale pogardliwe spojrzenie mojej matki mówi mi wszystko, co muszę wiedzieć.
Zaczynam się cofać, gdy łzy napływają mi do oczu. „Nie masz krwi Alfy i nigdy nie pozwolę, by brudnokrwista sierota jak ty zasiadła na moim tronie.”
Kiedy mój ojciec wypowiada ostatnie zdanie, wybiegam z domu w kierunku domu mojego partnera. Mój wilk jest słaby i rozbity i naprawdę potrzebuję teraz pocieszenia Conriego.
Docieram do jego domu i wślizguję się do środka, pewna, że tam jest, bo słyszałam rozmowy ludzi. Ale gdy zbliżam się, zdaję sobie sprawę, że to, co słyszałam, to jęki. Otwieram drzwi sypialni z gorącym sercem i widzę przed sobą mój najgorszy koszmar.
Nagi Conri jest na swoim łóżku z nagą kobietą pod sobą, tracąc się w rozkoszy. Wyję, bo to boli mojego wilka jeszcze bardziej niż zdrada rodziców i czuję, że ból, który czułam wcześniej, wzrósł tysiąckrotnie.