Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 25.

Perspektywa Leona

Udało mi się przespać kilka godzin, ale obudziło mnie pukanie do drzwi.

To lepiej, żeby było ważne, myślę sobie.

Poszedłem otworzyć drzwi i kiedy zobaczyłem, że to Ken, od razu się zaniepokoiłem.

"Przepraszam, że cię budzę, Don, ale Talia cię potrzebuje" szepnął Ken.

Kiwnąłem ...