Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 251 Czekolada, której nie mógł dostarczyć

Jade's POV:

Ciepłe dłonie Ethana delikatnie wycierały moje stopy wilgotną szmatką. Obserwowałam jego ruchy, metodyczne, ale łagodne. Jego palce zawahały się nad małym skaleczeniem na mojej kostce, zanim przetarł je środkiem antyseptycznym.

"Jutro każę temu dzieciakowi kupić porządne jedzenie," pow...