Chapter




Chapters
Prolog
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
Epilog

Zoom out

Zoom in

Read with Bonus
Read with Bonus

36
Następne dni były spokojne. Po tym Alfa nigdy nie wpadł do naszego pokoju, wysyłając tylko Betę lub grupę wojowników, aby mnie pilnowali. Więź między mate była niczym więcej niż słabym nicią, gotową pęknąć między wilkami. Enyo wycofała się w najdalsze zakamarki mojego umysłu, wychodząc tylko, aby po...