Chapter




Chapters
Prolog
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
Epilog

Zoom out

Zoom in

Read with Bonus
Read with Bonus

35
Szybko przeskoczyłam przez łóżko i stanęłam przed Noksem. Moje zniszczone materace były jedyną rzeczą, która oddzielała mnie od nieuzasadnionej wściekłości Alfy. Jego oczy pociemniały od śmiertelnej mieszanki emocji, gdy nadal wdychał unoszący się zapach mojej podniecenia i woni, które przenikały po...