Read with BonusRead with Bonus

Pragnienie Gremlina.

Leżała tam pod moim ciałem, włosy rozrzucone na poduszkach niczym gwiezdny pył, usta lekko otwarte, gdy jej klatka piersiowa unosiła się i opadała w cichej oczekiwaniu. Mój wzrok błądził po delikatnej krzywiźnie jej piersi, miękkim zboczu brzucha, subtelnej szerokości bioder, której wcześniej nie by...