Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 25: Palenie

Uświadomienie uderzyło mnie jak pociąg towarowy. Wszystkie te lata pustki. Wszystkie te bezsensowne spotkania z kobietami, które wydawały się obce, nawet gdy dzieliły ze mną łóżko.

Myślałem, że jestem zepsuty, niezdolny do głębokiej więzi, o której opowiadali inni wilkołaki.

Nie byłem zepsuty. Po ...