Read with BonusRead with Bonus

172. Zawał serca

DZIEŃ TRZECI

Zbiegam na dół do kuchni, wciąż wściekły na to, co zrobiła.

Wziąłem prysznic, obserwując, jak z uśmiechem na twarzy, którego nigdy wcześniej nie widziałem, przygotowuje dla mnie tosty z tym samym chlebem.

Cały czas miałem na nią oko, ubierając się, żeby upewnić się, że nie zepsuje ...