Read with BonusRead with Bonus

168. Oszaleć

DZIEŃ DRUGI

„Dostałem telefon w biurze na twoje nazwisko.” Mówię jej, „To był twój brat. Chciał z tobą porozmawiać, bo nie odbierasz jego telefonów i nawet nie widziałaś jego wiadomości.”

Jej piwne oczy natychmiast patrzą na mnie z czystym szokiem, a ja obserwuję, jak wpada w stan paniki.

„O ku...