Read with BonusRead with Bonus

118. Przepraszam, kochanie

„Przepraszam, kochanie” – Dakota szepcze chrapliwie, dotykając mojej skóry.

Moje serce zaciska się, a łzy wypływają spod rzęs, czując ból ran, które mi zadał. Są wciąż świeże, otwarte i krwawiące.

I przeprosiny ich nie naprawią.

„Nie.” – Moje słowa przecinają powietrze jak nóż.

Jego usta zami...