Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 109 Pierwszy raz na wiązce przewodów

Punkt widzenia Amelii:

"Luke..." zaczęłam, mój głos był teraz cichszy, ostrze mojej złości stępiło się. Zanim mogłam powiedzieć coś więcej, jego usta znalazły moje, najpierw delikatnie, z nieśmiałym przeprosinami w sposobie, w jaki mnie całował. Ale potem pocałunek się pogłębił, jego ręka przesunęła...