Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 77

Isabella

Otworzyłam drzwi do Kawiarni Zmierzch, a znajomy zapach świeżo mielonych ziaren kawy przywitał mnie.

Julian już był za ladą, jego zręczne palce sprawnie obsługiwały ekspres do kawy. Spojrzał na mnie i obdarzył mnie tym uśmiechem, który mógłby zatrzymać agentów modelek w miejscu.

"No pros...