Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 227

Isabella

„Co masz na myśli? Powiedziałam, że rozmawiałam z mamą,” powiedziałam, głos mi nieco drżał, kiedy kłamałam. Framuga drzwi łazienki wydawała się być jedyną rzeczą, która mnie podtrzymywała, gdy stawiałam czoło przenikliwemu spojrzeniu Richarda. Cholera, cholera, cholera. Wiedział, że kłamię...