Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 203

Isabella

Oddech Juliana wciąż był ciężki, nozdrza rozszerzały się przy każdym wydechu. Część napięcia w jego ramionach zniknęła, ale zauważyłam z niepokojem, że jego pazury były częściowo wysunięte, ostre punkty widoczne na końcach palców. Nigdy wcześniej nie widziałam, żeby stracił kontrolę w ten ...