Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 64

Lucy oczami

Moja świadomość była zanurzona w lodowatej wodzie, ulewny deszcz zamazywał mi widok. Nie czułam już kończyn, tylko niekończący się chłód przenikający moje kości. Przez mgłę nagle otoczyły mnie ciepłe ramiona.

"Lucy!" Głos Ethana był pełen paniki. Jego drżące palce próbowały wytrzeć des...