Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 39

Perspektywa Ethana

Chwyciłem telefon, ponownie wybierając numer na szybkim wybieraniu. Prosto na pocztę głosową. Wciąż. Cisza w pokoju była dusząca, przerywana jedynie moim coraz bardziej urywanym oddechem.

"James!" Mój głos odbił się echem przez pusty korytarz. "Sprowadź tu ekipę ochrony. Natychm...