Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 25

Punkt widzenia Ivy

Patrzyłam na spanikowaną kobietę przede mną, delektując się satysfakcją drapieżnika, który osacza swoją ofiarę. Zwykle opanowane cechy pani Brown rozpadły się w ledwo ukrytym strachu. Idealnie.

"Twój syn..." Przyglądałam się moim perfekcyjnie wypielęgnowanym paznokciom. "Jimmy, ...