Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 21

Perspektywa Lucy

„Och, moja dziewczyno.” Pogładziła włosy Ivy, jakby głaskała pokazowego kucyka. „Jesteś za dobra na swoje własne dobro. Nawet teraz, myślisz o innych…”

Ledwo powstrzymałam parsknięcie. Boże, zaraz zwymiotuję.

Ivy poprawiła się na wózku, wyglądając jednocześnie krucho i jak męczen...