Read with BonusRead with Bonus

64- Ale spojrzał na mnie, jakbym zawiesił gwiazdy i spanikowałem

OZ

Kacia odwraca się w stronę drzwi instynktownie, jej ręka leci do włosów, żeby upewnić się, że czapka jest na miejscu. Prostuję się akurat na czas, żeby spotkać się z ostrym, oceniającym spojrzeniem kobiety stojącej w drzwiach. Jedno spojrzenie na jej matkę i od razu wiem, skąd Kacia bierze sw...