Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 88

Oliver jęknął, trzymając się za zranione ramię. Podbiegłem do niego, gdy kolejne strzały rozbrzmiewały w powietrzu.

"Natychmiast zlikwiduj tego, kto strzela!" krzyknąłem.

Klęknąłem obok niego, próbując ucisnąć ranę.

"Ahh...cholera! Nie powiedziałeś mi, że to tak boli." jęknął, jego twarz zrobiła się...