Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 107

Zayden

Cisza.

Cisza i ciemność zalegały w mojej celi.

Cisza otaczała mnie każdego dnia do tego stopnia, że zaczynała mnie dusić.

Była tylko jedna żarówka, słabo świecąca. Nie zawracałem sobie głowy liczeniem dni, które tu spędziłem. To tylko zwiększyłoby moją frustrację.

Te cztery ściany i ogłuszają...