Read with BonusRead with Bonus

Rozdział dziewięćdziesiąt dziewięć

Napina się na chwilę, zanim odsuwa się od moich ust, całując moją szyję i klatkę piersiową, jak tylko może sięgnąć, moje ciało boli pragnąc go bliżej. Jego dłonie mocno chwytają moją talię i podnosi mnie do siebie. Moje ramiona oplatają jego szyję, gdy ustawia swoje wejście. Opuszcza moje ciało w sw...