Read with BonusRead with Bonus

Rozdział dziewięćdziesiąt szósty

Obudziłam się późno następnego dnia rano, ponieważ do późna czytałam materiały, które przysłała mi teściowa. Zastałam Margret przygotowującą obiad w kuchni i przywitałam się z nią jak zawsze.

„Zarywałaś noc?” zapytała mnie, a ja poczułam się trochę zawstydzona, jakby wiedziała, co robiłam.

„Tak, coś...