Read with BonusRead with Bonus

Rozdział siódmy

„Biegnij!” Cullen krzyczy, ciągnąc mnie w stronę samochodu, do którego Frank właśnie otworzył drzwi. Patrzę w tył i widzę Tony'ego za śmietnikiem niedaleko nas, w strzelaninie z innymi ludźmi. Nigdy wcześniej nie widziałam walki na broń i nagle czuję mdłości. Otwieram okno po prawej stronie i zaczynam wymiotować na zewnątrz. Słyszę, jak Cullen mówi, że idzie osłonić Tony'ego, więc Frank powinien go osłonić, ponieważ padają kolejne strzały, które sprawiają, że wymiotuję jeszcze mocniej.

Kiedy wciągam głowę z powrotem do samochodu, Frank już jedzie z dużą prędkością, a Cullen trzyma blady Tony'ego w tylnej części samochodu.

„O Boże! Czy to krew?” jest dużo krwi, która wypływa z niego na siedzenie, a ja jestem w pełnym trybie paniki.

Myślę, że krzyczę, bo następne, co się dzieje, to Cullen trzyma moją twarz w swoich zakrwawionych rękach i mówi mi, żebym się uspokoiła. Nigdy wcześniej nie przeklął w moją stronę, więc rozumiem, że to poważne i wykonuję jego polecenia, kiedy mówi mi, żeby skupić się na oddychaniu. „Wdech i wydech, wdech wydech. Wszystko będzie dobrze” szepcze mi do twarzy, potem daje mi pocałunek w usta i wraca do sprawdzania Tony'ego, pytając Franka

„Zgubiłeś ich?”

„Chyba tak, ale nie jestem pewien. Jeśli wiedzą, gdzie jedziemy, mogą zastawić na nas pułapkę” odpowiada Frank.

„Potrzebujemy pomocy medycznej i miejsca, gdzie możemy się ukryć. Muszę wykonać telefon” oznajmia Cullen, wyciągając telefon.

„Proszę, nie dzwoń do swojego ojca. Będziemy martwi” mówi Frank nerwowo.

„Spokojnie. Zadzwonię do Cyrusa, powiem mu, żeby był cicho o tym” odpowiada Cullen, przykładając telefon do ucha.

Nie Cyrus. Cedric wyglądałby teraz jak anioł, ale nie chcę stawić czoła Cyrusowi w takim stanie. Nie chcę, żeby wiedział, gdzie byłam i co robiłam. Nie chcę widzieć rozczarowania na jego twarzy, kiedy się dowie.

„Czy mógłbyś mu nie mówić, że jestem tutaj? Jakby w ogóle o mnie nie wspominać” wykrztuszam, patrząc błagalnie na Cullena. Patrzy na mnie przez chwilę, zanim przytaknie, a Cyrus musi odebrać, bo zaczynają rozmawiać w kodzie.

Cullen zaczyna dawać Frankowi wskazówki i wkrótce zatrzymujemy się przy dużym budynku mieszkalnym w środku miasta. Parkujemy na parkingu w ciemnym miejscu, gdzie nie będzie łatwo nas zauważyć, i wysiadamy z samochodu.

„Czy to bezpieczny dom?” pytam, a Cullen odpowiada, pomagając Tony'emu wysiąść z samochodu.

„Nie! To mieszkanie Cyrusa. Powiedział nam, żebyśmy się tutaj ukryli na chwilę, żeby mógł załatwić pomoc dla Tony'ego.”

Zakrywamy Tony'ego i korzystamy z ukrytej windy do penthouse'u, do którego Cullen zna hasło. Kiedy wchodzimy, wszyscy kierujemy się do najbliższego pokoju gościnnego, zaczynają zdejmować koszulę Tony'ego, jest za dużo krwi dla mnie i sprawia, że czuję się słabo, więc wychodzę z pokoju i siadam na podłodze w korytarzu. Jest zimno i zaczynam się trząść. Po chwili wychodzi Cullen, zdjął swoją kurtkę, a jego biała koszulka jest pokryta krwią.

„Czy on będzie w porządku?” pytam, a to go zaskakuje. Chyba nie wiedział, że jestem tutaj na dole w korytarzu.

„Tak. Będzie w porządku, kula nie trafiła w żaden organ. Trzęsiesz się” w końcu zauważa i pomaga mi wstać. Bierze mnie za rękę i prowadzi wzdłuż korytarza do zestawu podwójnych drzwi, gdy tylko drzwi się otwierają, uderza mnie zapach Cyrusa. Znam go i czuję, że to jego sypialnia. Nie mogę uwierzyć, że jestem w sypialni Cyrusa, o mój Boże.

Wiem, że to głupie, żeby się tym ekscytować, ponieważ nawet go tu nie ma, ale jego tożsamość jest tutaj i to mi wystarcza. Nigdy nie myślałam, że kiedykolwiek postawię stopę w jego mieszkaniu, nie mówiąc już o jego sypialni, czuję, że zaczynam chichotać.

„Powinnaś się ogarnąć i zmienić te ubrania. Przyniosę ci jakieś ciuchy Cyrusa na noc i trochę wody, kiedy skończysz. Muszę wyjść na chwilę po zaopatrzenie, więc zostawię je na łóżku. Powinnaś się przespać, kiedy skończysz, przyjdę sprawdzić, jak się masz, kiedy wrócę.”

„Zostawiasz mnie tu samą?”

„Nie martw się, ten budynek ma solidne zabezpieczenia, nikt nie będzie w stanie tu wejść, a Franek jest tuż za rogiem. Wyluzuj, wszystko będzie dobrze.”

„Cały wieczór mówisz nam, żebyśmy się wyluzowali” zauważam.

„Ktoś musi mieć trzeźwy umysł” całuje mnie w czoło i wskazuje łazienkę.

„Poczekaj, czy Cyrus nie będzie miał nic przeciwko, że jestem w jego pokoju? A ty nie będziesz się przebierał?” uśmiecha się i odpowiada „Przyniosę ci ciuchy Cyrusa, po prostu idź do łazienki.”

„Okej” mówię, idąc za jego wskazówkami.

Wchodzę do łazienki i pierwsze, co robię, to przeszukuję rzeczy Cyrusa. Co ma w swojej szafce łazienkowej? Jakiego mydła/szamponu używa? Głównie po to, żeby móc je zdobyć dla siebie. Pewnie zastanawiasz się, dlaczego nie wiem takich rzeczy, skoro dorastałam z nim. To dlatego, że kiedy dorastał i oddalał się, jego rzeczy stały się nielegalne, nikt nie miał wstępu do jego pokoju, stało się to nagle tajemnicą, zwłaszcza dla mnie. Myślę, że trochę mnie nienawidzi.

Po upewnieniu się, że użyłam wszystkich rzeczy Cyrusa do maksimum i pachnę jak on, osuszam się i wychodzę z łazienki. Tak jak obiecał, na stoliku nocnym stoi butelka wody, a na łóżku leży koszulka i bokserki Cyrusa. Nie rozpoznaję tych ubrań na Cyrusie, ale sprawia mi ogromną przyjemność wiedząc, że są jego, kiedy je zakładam.

Piję trochę wody, wiedząc, że tym samym ustami szczotkowałam zęby jego szczoteczką i wchodzę do jego ogromnego, wygodnego łóżka. To jest marzenie, o którym nie wiedziałam, że się spełniło, pachnieć jak on; w jego łóżku; w jego ubraniach... SATYSFAKCJA. To jest to, co czuję, kiedy zasypiam z uśmiechem na twarzy.

Mam najlepszy sen w życiu, gdzie jestem z Cyrusem, w jego mieszkaniu, w jego sypialni, na jego łóżku i trzyma mnie w ramionach, kiedy zasypiamy, a ja jestem szczęśliwa. Potem czuję jego dłoń, jak mnie trzyma, jak pieszczotliwie dotyka mojego ciała.

Czuję jego oddech we włosach i na szyi, jak powoli całuje mnie pod uchem, że natychmiast jęczę. Jego pieszczoty stają się coraz wyższe, aż docierają do moich piersi. Mocno ssie moją szyję, a jego ręka chwyta mój sutek całą dłonią i słyszę jęk, kiedy coś twardego dotyka mojego tyłka. To nie może być sen, to jest zbyt realne. Ugryzienie w szyję i pieszczota piersi stają się mocne i natychmiast mnie pobudzają, budząc mnie zdezorientowaną, przechodzącą z snu do rzeczywistości.

Zajmuje mi kilka minut, aby uporządkować myśli, ale w końcu przypominam sobie, gdzie jestem, z kilkoma różnicami. To nie był sen i natychmiast się napinam, kiedy czuję mężczyznę za moimi plecami, trzymającego mnie w ramionach. Panikuję i natychmiast otwieram usta, aby krzyknąć, ale zanim to zrobię, zakrywa mi usta i szepcze do ucha

„Księżniczko” sposób, w jaki to mówi, jest sarkastyczny i drwiący, a kiedy uświadamiam sobie, że to mężczyzna moich marzeń mnie trzyma, widocznie się rozluźniam, a on puszcza moje usta, wracając do pieszczot.

To nie może być prawda, więc odwracam się na łóżku, żeby na niego spojrzeć, aby być pewną, i oto jest, na żywo.

Previous ChapterNext Chapter