Read with BonusRead with Bonus

Rozdział sześćdziesiąt szósty

CYRUS

Ona patrzy na mnie z dezaprobatą i prostuje się, obserwując swoje odbicie w lustrze. Nie mówię jej, ale nic nie może ukryć tego, co robiła. Nie z tymi czerwonymi oczami, czerwonymi policzkami, spuchniętymi ustami, nie z tymi włosami i nie z tym, jak teraz wygląda jej sukienka. Uśmiecham się i ...