Read with BonusRead with Bonus

Rozdział sześćdziesiąt czwarty

CYRUS

Patrzymy na siebie, obaj nie chcemy ustąpić, powietrze jest napięte od tego, co może się stać, aż idiotka przerywa miękkim głosem:

"Chcę już iść do domu" mówi, nie wiem do kogo się zwraca, ale chyba w końcu zrozumiała, że tutaj jest kłopot.

"Więc jak to będzie?" Alex Lenkov pyta mnie z kpi...