Read with BonusRead with Bonus

Rozdział sześćdziesiąty pierwszy

Pokój jest pusty, nikogo w nim nie ma. Odwracam się i patrzę na Cyrusa z pytaniami.

„Gdzie jest Valentina?” Pytam go, rozglądając się, jakby mogła się pojawić. Naprawdę próbuję się tylko odciągnąć od tego, co Cyrus zaczął w łazience.

„Powiedziała mi, że chce zejść na dół i tańczyć. Będziesz w porząd...