Read with BonusRead with Bonus

Rozdział pięćdziesiąty piąty

Rano budzi mnie pukanie do drzwi. Osoba po drugiej stronie próbuje je otworzyć, ale są zamknięte, więc kontynuuje pukanie. Moja noga boli, a głowa pulsuje, dzięki Cyrusowi wczoraj wieczorem. Cyrus. Nie chcę nawet o nim myśleć tego ranka. Walczę, żeby dotrzeć do zamkniętych drzwi i je otworzyć, ponie...