Read with BonusRead with Bonus

Rozdział pięćdziesiąty

Następnego ranka Cyrus faktycznie puka do moich drzwi z mokrymi włosami, wyglądając jak spełnienie marzeń. Ma na sobie białą koszulkę i krótkie spodenki, mówiąc mi, że mamy randkę na śniadanie. Wyjaśnia, że jest cały mokry, ponieważ ćwiczył i wziął prysznic, zanim przyszedł po mnie. Nigdy nie wiedzi...