Read with BonusRead with Bonus

236. NA ZAWSZE

"Czy możemy nazwać go Loki, proszę? Bardzo, bardzo, bardzo proszę?" Lilly złożyła ręce, patrząc szeroko otwartymi oczami pełnymi nadziei.

"Nazwij go, jak chcesz," odpowiedział Zaley, obserwując małą kulkę futra turlającą się po piasku. Inni nazywali to szczeniakiem, ale dla niego to była tylko kolej...