Read with BonusRead with Bonus

232. URODZINY LILLY - I

Poranne słońce delikatnie wpadało przez cienkie zasłony sypialni penthouse'u. Zanim budzik zdążył zadzwonić, z małego łóżka obok Layli i Zaley'a dobiegł cichy szelest.

Lilly poruszyła się, pocierając zaspane oczy. Jej rude, splątane włosy tworzyły aureolę, a pierwszą rzeczą, którą zrobiła, jak zawsz...