Read with BonusRead with Bonus

227. STRACH, GNIEW I ULGA

„Dlaczego to zrobili? Są przecież tacy młodzi…” Głos Zaleya załamał się, niosąc ciężar, którego rzadko komu pozwalał usłyszeć. Stał przy szpitalnym oknie, patrząc na dziewczyny eskortowane z powrotem do swoich rodzin. Zwycięstwo miało przynieść satysfakcję, ale wszystko, co czuł, to porażka. Jego rę...