Read with BonusRead with Bonus

206. LEKARZ

POTEM

Layla leżała rozciągnięta na piersi Leona, jej palce bezwiednie kreśliły kółka na jego skórze, rytm był spokojny, zadowolony.

„Dzisiaj była dobra,” Layla szepnęła, jej głos był miękki, pełen nadziei. „Nawet kupiła mi prezent. Zapłaciła za film. Powiedziała, że jest czysta od dwóch miesięcy...