Read with BonusRead with Bonus

180. POCZĄTEK

TERAZ

Lilly rozpromieniła się. „W przyszłym tygodniu robię cukierki z cebuli!”

„Nie, nie robisz,” warknęła Layla.

Kirill, wciąż ochrypłym głosem, zwrócił się do Lilly i powiedział, „Jeśli ktoś cię kiedyś skrzywdzi, zmuszę go do wypicia trzech galonów tego.”

Eli skinął głową. „Ja też. Poddam ich ...