Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 65: Nieoczekiwane spotkanie

Dziadek Aleksandra wyszedł z rezydencji jak burza, jego kroki były stanowcze, a postawa bardziej surowa niż zwykle. Ciężar rozmowy z Aleksandrem wciąż palił go w myślach. Otwierając główne drzwi, by udać się do swojego samochodu, nie zauważył dziecka biegnącego w stronę wejścia.

— Uważaj! — krzykną...