Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 217: Dobrze obliczone pokusy

Winda zjeżdżała powoli. Światła nad ich głowami wskazywały piętra w leniwym rytmie. Valentina, wciąż w tej metalowej kabinie, wiedziała, że te ostatnie sekundy będą decydujące. Musiała być precyzyjna, elegancka... a przede wszystkim sugestywna, nie wydając się wulgarna.

Jej umysł pędził tysiąc mil ...