Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 185: Ciężar milczenia

Isabella wybuchła cichymi szlochami, uwalniając łzy, które były uwięzione przez dni. Amanda przytuliła ją mocno, tak jak robiła to, gdy Isabella była dzieckiem, biegnąc do niej z obdrapanymi kolanami lub złamanym sercem.

—Czasami czuję, że wymazałam siebie, tylko po to, żeby wszyscy inni mogli być ...