Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 210

Uśmieszek Nathaniela mógłby zasilić całą arenę do pojedynków. Nawet nie drgnął. „Oczywiście,” powiedział gładko, klepiąc mnie po ręce, która zaciskała się na jego ramieniu. „Moja wiedźma. Moja dziewczyna.”

Ivy mrugnęła, jej idealna królowa twarz lekko się zachwiała. „Oh... jakie to słodkie.”

Słodkie...