Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 189

Oczywiście.

Oczywiście.

Po godzinach jazdy przez pola kukurydzy, stacje benzynowe z podejrzanie lepkimi podłogami i drogę tak pustą, że wydawało się, że wypadliśmy z mapy, w końcu znaleźliśmy miasto.

Małe, przytulne miasteczko z neonowym znakiem: Witamy w Zielonych Dębach – Miejsce Corocznego Święta...