Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 133

Raffy, zawsze gotowy do ratowania sytuacji, podał odpowiednie danie dla Alexy i dał mi znak, żebym się wycofała. Co też zrobiłam. Niechętnie. Ale nie zanim bliźniaki wcisnęły mi garść nuggetów do kieszeni fartucha jako hołd.

„Jesteś naszą kapitan,” szepnęły zgodnie.

I gdy stałam przy drzwiach koryta...