Chapter




Chapters
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100

Zoom out

Zoom in

Read with Bonus
Read with Bonus

56
HAYLEY’S P.O.V
Nie miałam ochoty iść dziś do biura, ale wiedziałam, że muszę. Nie chciałam wyglądać podejrzanie, gdyby policja przyszła. To było jedyne, co sprawiło, że wyciągnęłam się z łóżka. Jake musiał mnie tam podrzucić, gdy spałam, a potem wyjść, bo nie było go tam, ani nie widziałam go na d...