Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 92

Balkon. Herbata. Szyk. Debriefing w stylu Grigori po misji.

Mama miała na sobie czerwoną szatę, jej włosy owinięte diamentami, jakbyśmy mieli pić herbatę z sułtanem.

Tata już wypalił trzy cygara i miał tak głęboki marszczenie brwi, że można by w nim pisać poezję.

„Powinienem spalić De Nero do ziemi,...