Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 6

Pan Wieczny Bezkoszulki osobiście.

Luca. Bianchi.

Wciąż półprzytomny. Wciąż bez koszuli. I wciąż wyglądający jak zbrodnia wojenna w dresach. Pobiegł w dół korytarza, rozczochrane włosy, oczy zmrużone jak groźne mafijne bestie obudzone ze swojego marmurowego grobu.

"Co się dzieje?!" domagał się...