Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 47

Później tej nocy... Leżałam na łóżku. Szeroko rozbudzona.

Włosy wciąż mokre po najszybszej kąpieli po walce w moim życiu.

Luca nie przyszedł do mojego pokoju.

Jeszcze nie. Ale światło księżyca padało na moje okno idealnie. Telefon zawibrował z wiadomością.

Luca:

Otwórz drzwi. Pobiegłam. I kiedy je o...