Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 106

LUCA POV

Co to, u licha, było?

Ledwo skończyłem czytać gorączkowe wiadomości od Aliyi o jakimś „prawie śmiertelnym spotkaniu z orzeszkiem”, kiedy mój kierowca otworzył drzwi samochodu. Była czerwona, wściekła i na zawsze zakazana od orzeszków ziemnych—jej słowa, nie moje. Szczerze mówiąc, nie wiedzi...