Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 284

Drzwi do gabinetu Thalena zamknęły się za nim cicho.

Thalen nie wstał, gdy Jaden wszedł. Po prostu przewrócił stronę w swoim rejestrze, pióro trzymał jak skalpel. Pomieszczenie było ciche, wyczyszczone z zapachów i emocji. Dziś żadnych kadzideł. Żadnych ciepłych lampionów. Tylko szkło, stal i magia...