Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 261

Alaric był już w pełni ubrany, gdy słońce zaczęło wschodzić nad oknami akademika. Przerzucił torbę przez jedno ramię, chwycił datapad ze swojego biurka i odwrócił się, żeby sprawdzić, czy Jaden już wstał.

Nie wstał.

Wciąż zaplątany w koce, wciąż zwrócony twarzą do ściany.

To samo w sobie było dziwne...