Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 192

Evelyn:

"Od rana jesteś jakaś cicha, Evelyn." powiedział Kael, patrząc na mnie. Poprawiał swoją koszulę, a ja zamknęłam oczy. Nie lubiłam, gdy widział mnie w takim stanie, ale wiedziałam też, że to było jedyne miejsce, gdzie mogłam być sobą, gdzie nie musiałam udawać silnej, gdzie nie musiałam patr...