Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 216

Sophia

Liam znowu położył rękę na moich plecach, jego dotyk był ciepły przez cienki materiał mojej sukienki. "Pozwól, że powiem mojemu agentowi, że wychodzę. Nie ruszaj się - zaraz wracam."

Obserwowałam, jak przeciska się przez tłum, zatrzymując się na chwilę, by porozmawiać z surowo wyglądając...