Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 59

Punkt widzenia Liny

Ręce Leo przesuwały się wzdłuż mojej talii z zamierzoną powolnością, jego dotyk wzbudzał iskry pod moją skórą. Sposób, w jaki na mnie patrzył - jakbym była czymś cennym i pożądanym - sprawiał, że moje serce biło tak gwałtownie, że byłam pewna, iż mógł je usłyszeć w cichym pokoju...